12 śmiałków stanęło do szlachetnego boju o 6.00 w sobotę 10 września. Zadanie ambitne: dojechać rowerami na Górę Św. Anny, wziąć udział w kalwaryjskiej całodniowej drodze krzyżowej i wrócić rowerami do Kokotka. Wszystko się udało, pogoda piękna, sił starczyło. Jadąc mieliśmy minimalne doświadczenie Tour de Mazenod, gdy Paulina przebiła dętkę:) i gdy w ciemnościach wracaliśmy do domu (lampeczki świecą, ale niewiele oświecają drogi).
W sumie przejechaliśmy 105 km. Teraz przed nami na zakończenie tourowego sezonu rowerowego Tour de Kokotek, czyli wyścigi kolarskie po naszych lasach. Zapraszamy do walki w sobotę 24 września. Start o 10.00 Mszą Świętą a rowerami od 11.30.
Zapraszamy!